czwartek, 30 stycznia 2014

A w Holandii lubię... De Nationale Voorleesdagen en Prentenboek van het Jaar!

Od 10 lat na przełomie stycznia i lutego, Holandia, a dokładnie organizacja wspierająca holenderskie czytelnictwo (CPNB), wybiera książkę obrazkową roku- Prentenboek van het Jaar. By zachwycić i zaciekawić tych co czytać jeszcze nie umieją, co by szybko bakcyla czytelniczego załapali :) Książka roku, obok estetycznych ilustracji, musi opowiadać ciekawą historię, ale najważniejsze by wchodziła w interakcję z najmłodszym czytelnikiem! Wybrana książka, z tej okazji, wydawana jest w małym formacie i wraz z animacją na płycie DVD sprzedawana za jedyne 5 euro (nie 10-15, co jest standardową ceną za książki dziecięce :)

W tym roku laur zdobyła książeczka Catherine Rayner pod, mrożącym krew w żyłach, tytułem- 'KRRRR...OKODIL' (pisk przedszkolaków!!!)


Do rankingu top 10 roku 2014 zaliczono:


Właśnie trwają Narodowe Dni Czytania (De Nationale Voorleesdagen) i wszędzie króluje krokodyl. W przedszkolach, w bibliotekach, salkach zabaw, na witrynach księgarni i w domach. Istne szaleństwo! Odbywają się tzw. śniadania czytelnicze (voorleesontbijt), podczas których urzędnicy, politycy, rodzina królewska (księżna Laurentien na zdjęciu poniżej), celebryci i artyści mają 'odczyty' przed gronem najmłodszych czytelników.





Często na to nietypowe śniadanie obowiązuje strój iście śniadaniowy :)


Rodzice też mogą się zaangażować (tata Edwarda :)


I ubrać szlafroczki...



Wspaniała inicjatywa i do tego rozpowszechniona na cały kraj! 
W przedszkolu Jagody co roku 'odczyty' i sporo zabaw kreatywnych w danym temacie (np. krokodyl z pudełek po jajkach i piosenki o gryzącym w pupę krokodylu :). W bibliotekach teatrzyk kukiełkowy wystawia historię krokodyla, wstęp gratis :) 

Na koniec książeczki wybrane w ostatnich pięciu latach:

2013 / 2012
2011
2010 / 2009

O książce z 2012 roku 'Mama kwijt' pisałam już kiedyś TU na blogu. 
Zapraszam na stronę De Nationale Voorleesdagen TU, dużo zdjęć i informacji. A jeśli poczuliście zew krokodyli zajrzyjcie na profil Dni Czytania na Pinterest, znajdziecie sporo krokodylich inspiracji :) 


No i co? Fajna sprawa? Można by się zainspirować i rozpowszechniać takie wydarzenie? Bo przecież w Polsce również wybierana jest Książka Roku. Tak, tak, od 25 lat, przez Polską Sekcję IBBY. Ale mam wrażenie, że wiedzą o tym tylko wydawcy, księgarnie czy książkowi zapaleńcy... Niedawno sama nie wiedziałam. Tymczasem niemal każdy złapany na ulicy holenderski przedszkolak na pytanie o Prentenboek 2014 krzyknie radośnie - Krrrr...okodil! 
Nie mówiąc już o rodzicach, im krokodyle śnią się po nocach :)

g.

niedziela, 26 stycznia 2014

4/52

'a portrait of my child, once a week, every week, in 2014'




'Jesteś lekiem na całe zło'
Zaznajomiłam Ją z moim komputerem i pokazałam grę. 
Możliwe, że to była najgorsza decyzja mijającego tygodnia...

g.

czwartek, 23 stycznia 2014

Gallery

Rozwój artystyczny następuje w sposób nienachalny, stopniowo... Głównie zwierzyna, ze wskazaniem na słonie. 
Słonie małe, słonie duże, słonie raczej stare. Z detalami: stare- pomarszczone, drapieżne- z pazurami.

Z lodówki Babci O.
'Słoń'/ 23 Nov 2013


Z lodówki Babci D.
'Słoń' / 26 Dec 2013 - dop.red. 'Stary Słoń'


A co poza słoniami?

'Stara Krowa'/ 26 Dec 2013 - duży format


i z tą samą datą, tryptyk czteroczęściowy:
'Stary Miś'* / 'Stary Koń' / 'Stary Królik' / 'Stara Świnia'



Wszystko subtelne, bez pazurów.
Cmok!
g.


* artysta mówi, że to nie miś. To młode słoniątko, jak się tak przyjrzeć to chyba ma racje. Jest trąba! Ale stary- młody słoń? :)

wtorek, 21 stycznia 2014

A w Holandii lubię... Rowery!

Rowery, rowery, oczywiście!
Lubię jeździć na rowerze i uważam, że nic nie ułatwia życia matce tak jak rower. Gdy jestem w Polsce mam okropny problem, bo pozbawiona auta chodzić nie umiem, gorzej- Jagoda nie umie :) Dopiero powolutku uczymy się jak to jest iść gdzieś, nie tylko w celach spacerowych. No i jak matki rano dzieci tak na nogach do przedszkoli ciągną? Nie wyobrażam już sobie :)

Holendrzy opanowali do perfekcji wszelakie sposoby wożenie dzieci na rowerach, przyczepkach itd. To nie sport, to styl życia.
Chcecie zobaczyć?
Zapraszam na lekko zaniedbany cykl A w Holandii lubię... Rowery!


Fotelik na przód i tył to najbardziej popularny sposób transportu dzieci. Uniwersalny i stosunkowo tani. Zawsze zazdrościłam Jagodzie tej formy podróżowania, myślę że jako dziecko byłabym zachwycona :) Jagoda jeździła najpierw na przodzie (od 9 miesiąca życia), odkąd przestała się mieścić, z żalem przeniosłam Ją na tył (z żalem, bo fajnie było się poprzytulać w trakcie jazdy :)


Jest wiele rodzajów fotelików, zdecydowanie najpopularniejsze są modele firmy Bobike i Yepp 



Stelaż na spacerówkę - bardzo przydatny wynalazek :)





Ok, a jak wozić niemowlę przed ukończeniem 9 miesiąca?
Według mnie najbezpieczniej użyć solidnej przyczepki, choć jej koszt może przewyższyć cenę samego roweru... Ale przyczepka poza tym jest idealna na zimę, no i mieści dwójkę dzieci :)



Stelaż na fotelik samochodowy
Nierzadko można spotkać również amatorów takiego, wg mnie dość ekstremalnego, sportu...
Ekstremalnego głównie przez podskoki i wrażenie okropnej niestabilności zaczepienia, choć zapewne dzieciątka nie narzekają :)




Zdarza się i tak, a nawet gorzej z dzieckiem na przodzie. To już naprawdę wyjątki...


Gdybym miała wybierać i gdybym planowała na stałe zamieszkać w Holandii, z pewnością zdecydowałabym się na zakup 'bakfiets'. Choć nigdy takiego cuda nie prowadziłam, może ciężkie? Rewelacja, nie tylko dla niemowląt, ale dla kilku dzieci z niewielką różnicą wieku to niemalże must have.



Jest oczywiście wiele modeli rowerów bakfiets, od bardzo nowoczesnych po bardzo oldschoolowe.



Niezastąpione w przedszkolach i żłobkach! 



Poza tym starsze dziecko można dosłownie przyczepić do swojego roweru za pomocą dziwacznych systemów i wysięgników i innych cudów... Można rzecz, nic mnie już w tym temacie nie zdziwi :)





Jeśli nigdy nie byliście w Holandii, a chcielibyście poczuć klimat rowerowego miasta, musicie koniecznie obejrzeć film o Groningen! Zdjęcia niestety nie są w stanie oddać tej atmosfery, filmik- jak najbardziej tak.

Groningen: The World`s Cycling City
Miłego oglądania!




Ups, zapomniałam dodać, że zdjęcia nie moje, z internetu lub ze stron producentów, przepraszam za brak linków. Ale na zdj. nr 2 Jagódka- ktoś rozpoznał?? :)

Z pozdrowieniami!
g.


piątek, 17 stycznia 2014

The 52 project_3/52

Zaczęło się od Jej listu o wciągnięciu bloga nosem "na raz", o optymizmie i low-speedzie. Gdzieś między wirtualnym braterstwem dusz, a podobnym życiorysem poznałam Marysię i Jej (almost) slow blog. I tam, a w zasadzie TU poznałam projekt 52. Z zachwytem podglądałam życie Pana Miksa, nieśmiało myśląc, że ja też chcę, ja też tak chcę! Wciąż nieśmiało i niepewnie dołączam do 'The 52 project', który pomału wkracza na polskie blogowe podwórko. Jedno zdjęcie Jagody raz w tygodniu, przez cały rok... O Matko! Czy wytrwam? Nie wiem. Już spóźnionam, ale jeszcze pełna motywacji!


'a portrait of my child, once a week, every week, in 2014"

3/52





No i nie umiałam się zdecydować na jedno... ech.
g.


niedziela, 12 stycznia 2014

Bez tytułu

- Wiesz, że tatuś znowu będzie wyjeżdżał?
- Kiedy?
- Niedługo. I długo go nie będzie. Jedzie daleko, bardzo daleko. Tam jest teraz lato i ciepło...  

- Ja też bym chciała się ocieplić!!!- wykrzyknęły smutne oczy.
- Nie mogę Cię zabrać.. Tatuś jedzie tam do pracy...

Gdy S. wyszedł do sklepu, podbiegła do mnie.
- Chciałabym, żeby taty nie było tylko chwilę. Tak jak idzie do sklepu, to żeby wrócił i już był!

...

Też bym chciała. A tymczasem tata zażywa słońca i kisi się w kontenerze na środku pustyni. Kangury skaczą do szyb autobusu. 
A ja sprawdzam czy magazyn KANGU (phii) Self Storage pomieści nasz cały bagaż życiowy. Cóż za ironia:) I jakby tu się sprytnie, łatwo i przyjemnie przeprowadzić.
By się nie ubrudzić. By mieszkanie wykończyć, nie siebie :)

Kuchnia/ Łazienka (Really!)

Ściskam,
g.


niedziela, 5 stycznia 2014

Świąteczne prezenty: Wyniki!

Szybko, szybko, by już nie trzymać Was w niepewności. Dziękuje za liczny udział (tyle mam nowych blogów do przejrzenia :) i gratulacje dla...







Trochę słabo widać, prawda? 
Gratulacje dla 'weroniki' , kreatywnej mamy z bloga Podwójne szycie Weroniki




Pozdrawiam!
g. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...