zainteresowanie jest już od dość dawna, ale od niedawna tata pokazał kolorowankę na tablecie, a ja pokazałam gry memo na I-phonie :) A teraz jeszcze grę na komputerze. Na szczęście po kilki dniach grania/albo błagania o granie :) szał minął (czyt. chwilowo zapomniała)
myślę, że wiem o czym mówisz.. Takie rzeczy bardzo wciągają. J szaleje na punkcie kreskówek z komputera, gdybym nie ograniczała, myślę, że spokojnie mogła by cały dzień oglądać (ok, kilka godzin na 100%) :)
Super zdjęcie. Prędzej czy później Jagoda i tak zainteresowałaby się komputerem. A i matce należy się czasem chwila spokoju. P.S. Dołączyłam do zabawy, chociaż z opóźnieniem. Pozdrawiam!
Oj tam, oj tam. Nasza H póki co "ubiera tylko choinkę" na komórce Ojca, ale jak pojawiają się u nas goście ze starszymi dziećmi (czytaj: posiadaczami smartfonow) to zawsze to wykorzysta!
U nas Hauptcioteczka z tabletem. Tablet najmroczniejszy obiekt pozadania. Czekamy na dzien, gdy Dynia wysmieje nasze prehistoryczne komorki... Na laptopie mamy odciski palcow, bo sie dziecinie wydaje, ze to ekran dotykowy :-)
;)) hii, Jagoda też mi tu smaruje po monitorze, próbując przesuwać :)) Strasznie zabawnie to wygląda! Tata ma tablet, ale jakoś szału nie ma.. nie rusza ją jakoś bardziej. Ogólnie ten rozwój techniki i zaawansowanie maluchów troszkę mnie przeraża..
oj tak moje panny tez się dobijają. jaką grę pokazałaś?
OdpowiedzUsuństronkę ciufcia.pl, ale czy ja wiem?
Usuńwszystko przede mną ;) na razie jakoś brak zainteresowania i nie powiem, żebym narzekała... ;)
OdpowiedzUsuńzainteresowanie jest już od dość dawna, ale od niedawna tata pokazał kolorowankę na tablecie, a ja pokazałam gry memo na I-phonie :) A teraz jeszcze grę na komputerze. Na szczęście po kilki dniach grania/albo błagania o granie :) szał minął (czyt. chwilowo zapomniała)
Usuńa zdjęcie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńGdybym mogła cofnąć czas toby do 18 kompa nie poznali...
OdpowiedzUsuńmyślę, że wiem o czym mówisz.. Takie rzeczy bardzo wciągają. J szaleje na punkcie kreskówek z komputera, gdybym nie ograniczała, myślę, że spokojnie mogła by cały dzień oglądać (ok, kilka godzin na 100%) :)
UsuńNie każde dziecko – ale niektóre potrafią strasznie przepaść. Naprawdę radzę od początku postawić granice...
UsuńSuper zdjęcie. Prędzej czy później Jagoda i tak zainteresowałaby się komputerem. A i matce należy się czasem chwila spokoju. P.S. Dołączyłam do zabawy, chociaż z opóźnieniem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO i o tą chwilę spokoju się rozeszło :)) Super, idę podglądnąć! :)
UsuńOj tam, oj tam. Nasza H póki co "ubiera tylko choinkę" na komórce Ojca, ale jak pojawiają się u nas goście ze starszymi dziećmi (czytaj: posiadaczami smartfonow) to zawsze to wykorzysta!
OdpowiedzUsuńoo, choinki nie znam, ale dzięki komórce nauczyła się grać w duże memo, wcześniej nie chciała. Powiedzmy, że to na plus :) hi
UsuńU nas Hauptcioteczka z tabletem. Tablet najmroczniejszy obiekt pozadania. Czekamy na dzien, gdy Dynia wysmieje nasze prehistoryczne komorki... Na laptopie mamy odciski palcow, bo sie dziecinie wydaje, ze to ekran dotykowy :-)
OdpowiedzUsuń;)) hii, Jagoda też mi tu smaruje po monitorze, próbując przesuwać :)) Strasznie zabawnie to wygląda! Tata ma tablet, ale jakoś szału nie ma.. nie rusza ją jakoś bardziej. Ogólnie ten rozwój techniki i zaawansowanie maluchów troszkę mnie przeraża..
UsuńHa ha :) Skąd ja to znam :) Pokażesz raz i koniec.
OdpowiedzUsuńCo tam gra! Nasze ideały od tego i tak nie padną ;) A za to zdjęcie piękne :)
OdpowiedzUsuńpal sześć backgroung (wiem, nie powinnam tak) - ale zdjęcie ma super klimat!
OdpowiedzUsuń