- Kiedy?
- Niedługo. I długo go nie będzie. Jedzie daleko, bardzo daleko. Tam jest teraz lato i ciepło...
- Ja też bym chciała się ocieplić!!!- wykrzyknęły smutne oczy.
- Nie mogę Cię zabrać.. Tatuś jedzie tam do pracy...
Gdy S. wyszedł do sklepu, podbiegła do mnie.
- Chciałabym, żeby taty nie było tylko chwilę. Tak jak idzie do sklepu, to żeby wrócił i już był!
...
Też bym chciała. A tymczasem tata zażywa słońca i kisi się w kontenerze na środku pustyni. Kangury skaczą do szyb autobusu.
A ja sprawdzam czy magazyn KANGU (phii) Self Storage pomieści nasz cały bagaż życiowy. Cóż za ironia:) I jakby tu się sprytnie, łatwo i przyjemnie przeprowadzić.
By się nie ubrudzić. By mieszkanie wykończyć, nie siebie :)
Kuchnia/ Łazienka (Really!) |
Ściskam,
g.
Uwielbiam Twoje wpisy;)
OdpowiedzUsuńGabi nie mów, że specjalnie konto założyłaś Wariatko :) Cmok!
UsuńCzy miejscem docelowym przeprowadzki jest Polska?
OdpowiedzUsuńTaak! :)
UsuńOj znam to uczucie rozstania… na szczescie u nas juz sie to skonczylo… ale tez bylo nam ciezko.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie sie dziewczyny!
ps. robisz remont "na odlegosc" ?
I dzięki Bogu temat u Was już zakończony, takie życie nikomu nie służy.. Dzięki za wirtualne wsparcie :) ps. w zasadzie tak, niestety, końca nie widać
UsuńWow..no to zmiany na całego...:P
OdpowiedzUsuńnie ma nudy, nie wiadomo za co się brać :)
UsuńRozstania sa strasznie ciężkie, trzyama kciuki, żeby szybko minęło:)
OdpowiedzUsuńdziękuje!
UsuńMądrą masz córeczkę.
OdpowiedzUsuńWitamy się z Wami i zapraszamy w nasze skromne progi:)
i ja witam, rozgość się :)
UsuńDziękuje, mam wciąż nadzieje, że 2014 będzie dla nas w tym temacie łaskawszy..
OdpowiedzUsuńsalony rewelacja:P
OdpowiedzUsuń