... Królestwa
Ten pokój to koktajl owocowy. Trochę może zbyt kolorowy, trochę może niedopasowany. Sporo rzeczy przywieźliśmy z Holandii i pokój niewiele się różni od tego jak tam wyglądał. Podstawą jest mieszanka różnych stylów, trochę nowości i jak najwięcej staroci. Do większości rzeczy mam duży sentyment, bo albo przywiezione są z podróży albo wyszukane na targach staroci. Jest więc stara lampka i budzik holenderskiej Hemy z kultowym Julkiem i Julką zakupione w moim ulubionym second handzie w Groningen - Mamamini. Jest tu też bardzo stara Ikeowa kuchnia z tego samego sklepu. Na ścianie kolekcja drewnianych puzzli, głównie z firmy Simplex, które są hitem wszystkich malutkich gości odwiedzających ten pokoik. Na drzwiach od urodzenia Jagody wiszą drewniane literki i teraz też informują kto tu rządzi. Meble to głównie Ikea (łóżko z holenderskiego 'allegro', szafa, stolik), biała półka na zabawki z Lidla. Stolik nocny to zdobycz za 20 zł z wrocławskiego Młyna Sułkowice, a krzesełko ze szczebelkami wyszperała babcia Jagody. Ozdobną szafę na sukienki dla lalek upolowałam na jednej z podwrocławskich 'szrotowni'. W pokoju od jakiegoś czasu rządzi też bardzo stabilny domek z tektury, który bywa także warzywniakiem :) No i oczywiście pokój jest w ciągłym wirze zmian, wciąż wykluwają się nowe pomysły. W najbliższym czasie pojawi się półka na książki, bo choć Jagody biblioteczka opanowała półki w salonie, to tu też jest potrzebna, inaczej co wieczór powstają kolejne stosiki książek przy łóżku.
Lampka na ścianie, budzik, metalowy koszyk na kredki, walizka z Julkiem i Julką, kocyk na łóżku, suszarka na pranie - Hema
Literki na drzwiach- Sevi
Girlanda na oknie- ENGEL
Lampka Królik- Heico
Rowerek- van Dijk Toys
Domek z tektury- TektoyPoduszki- second hand, Roomor (z Hello Kity), Netto, Sissy-Boy
Pozdrawiam!
g.
Pokój idealny:))))JEstem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńDzięki Hally!
UsuńSzafka na ubrania dla lalek! Czad!
OdpowiedzUsuńFajna, nie? Też ją lubię, choć duża, zagraca, ale ale :)
UsuńPiękny pokoik! Same cuda w nim. Najbardziej zaintrygowała mnie ta różowa szczotka z koroną ;)
OdpowiedzUsuńNo i jako mama przyszłego strażaka, dostrzegłam puzzle strażackie. Mateusz byłby zachwycony ;)
Szczotkę kupiłam kiedyś w TKMaxx jak jeszcze w Holandii mieszkaliśmy, wiozłam ją pksem do domu rodziców, z malutką Jagodą na rękach... nie umiem tego rozsądnie wytłumaczyć ;) Puzzle strażackie to ten największy hit przedszkolaków, a i mój, bo świetnie wykonane. Z Mamamini oczywiście
UsuńA Pan Patyk nikogo nie zaciekawił? :)
Usuńpiekne, dziewczecy ale nie przeslodzony. vintage, folk, skandynawska biel. lovam!
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce! Wydaje mi się, że pokój jest trochę przeładowany, że za dużo kolorów, ale inaczej nie umiem, nie umiałabym utrzymać tego pokoju w jakieś wybranej kolorystyce...:)
UsuńCudny pokoik. domek jest przeuroczy. też mamy krecika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Domek już wiele przeszedł, m.in. był złożony w Holandii i przywieziony do Polski :) Dalej się trzyma
UsuńJak Wy to robicie, że w tym pokoju jest taka ROZSĄDNA ilość zabawek??? Że nie ma tylu lalek, misiów, króliczków, klocków??? W Twój rozsądek zakupowy wierzę - czytam blog od początku. Ale jak okiełznać rodzinę kupującą rzeczy bez konsultacji? U nas zabawki wylewają się z każdego pojemnika, ale wszelkie przymiarki do ograniczenia ich liczby kończą się łzami jak grochy. Pokój piękny i mam nadzieję, że zapoczątkuje cykl takich wpisów. Pozdrawiam. Małgorzata
OdpowiedzUsuńHa! Pewnie schowala za plecami robiac zdjecia :-) Przyznaj sie!
UsuńJuż mówię. Widzisz tą białą szafę? Zgadnij czy w niej są ciuchy :))) Ok, jest parę wieszaków, reszta to zbiornik na zabawki. Miski i inne zwierzaki- wieeelka milość Jagody, zajmują dwa duże płaskie pudła pod łóżkiem. Widać je na którymś zdjęciu, wypchane po brzegi :) Za kartonowym domkiem stoją dwa inne male domki, no co, trochę schowane- plastikowy i drewniany, ale małe są. Poza tym te wszystkie pudełeczka, walizeczki, puszki są pełne pierdółek. Szafka nocna skrywa skarby papierniczo- artystyczne, farby, mazaki itd. Więc te zabawki są i nie ma ich aż tak mało. Ale fakt nie kupujemy jakoś bardzo dużo. Większość zabawek J ma z czasów Holandii, bo tam dużo polowałam. A zapędy rodziny staramy się minimalizować najbardziej jak się da. Aa, jeszcze jedno, wiekszość gier i puzzli jest w kredensie, w salonie :) No więc u nas zabawki są po prostu wszędzie :)
UsuńA i jeszcze jedno czasem oddajemy zabawki do domu dziecka itd. J wybiera czym się już nie bawi, co może oddać innym, biednym/chorym dzieciom- wchodzi w to. Czasem Jej wybory nie pokrywają się z moimi. Czasem też ja robię 'porządek' gdy coś totalnie zalega a widzę, że ona ma to w nosie, to sama pakuję na oddanie. Przed Bożym Narodzeniem jest mnóstwo takich zbiórek, w tym roku oddaliśmy dwie reklamówki miśków i gier... Tak też możesz spróbować. Ja jeszcze planuję wiosną/latem sprzedawać z J na Młynie, na targu zabawki, widzę sporo dzieci tak robi, i niech sobie zarobi pieniążki i wyda je na coś o czym marzy..
UsuńHa, spróbujemy. Patent z szafą i pojemnikiem pod łóżkiem kradnę zatem! Małgorzata
UsuńZdecydowanie piękny i dopasowany i jak dla mnie na pewno nie za kolorowy. Świetnie, podoba mi się. Ma taką super pozytywną energię.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa!
Usuńach, te pokoje przedszkolaków. my wspinamy się już na poziom "poważnieszkolny", priorytetem jest porządek i logistyka
OdpowiedzUsuńajć i nas to już niedługo czeka.. grr
UsuńA skąd ten cudowny fotel na biegunach?
OdpowiedzUsuńA fotel zakupiony w osiedlowym domu handlowym, na stoisku Meble :) To podróbka słynnego krzesła Eames Plastic Chair, jest bardzo wygodne :)
Usuńbardzo przytulny pokoik, cudowny jest ten kartonowy dom ;) http://creamshine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJaaaaa... Czekałam na ten wpis ;-) Świetny ten Jagodowy zakątek, a wszystkie vintageowe skarby bezcenne! Wiadomo ;-)
OdpowiedzUsuńNo ach! Wiadomo! :)
UsuńFajny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ten pokoik. Ja też tak właśnie upycham do szafek pod oknem, lub do pudeł pod łożkami dziewczynek więc wydaje się, że nie jest tego tak wiele...u Jagody zakochana jestem w tej czerwonej szafeczce. Cudowna!
OdpowiedzUsuńO pokój Twoich dziewczyn jest cudowny!! I już się nie mogę doczekać jak go zobaczę na żywo :) No trochę upychania musi być.. A szafka choć wysłużona też skradła moje serce
Usuńwyjątkowo !
OdpowiedzUsuńŚwietny! I dobrze, że kolorowy a nie cały szary :P Ta suszarka mnie rozwaliła :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny wystrój pokoju :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń>Zapraszam do mnie<
och! Chciałabym takie mieszkanie!!! <3 Serio!
OdpowiedzUsuńA ta puszka....zwykła puszka to po czym. Bo szukam właśnie ładnych....
p.s. Ustawiam się kolejce spadkobierców Jagodzinych sukienek :)
Gdybym miała dziewczynkę, marzyłabym o takim pokoiku dla mojej młodej damy ... idealny!
OdpowiedzUsuń