Jagoda zasnęła, wymęczona jakimś zmutowanym wirusem. W całym przedszkolu wczoraj trójka dzieci. Za oknem wiosna, ptaki kąpią się w kałużach, popołudniowe słońce już zachodzi nad blokami. A ja zerkam na naszą zmęczoną życiem choinkę i myślę, że zdecydowanie za szybko minęły te Święta i ten Świąteczny Czas. Było wyjątkowo. Pierwsza Wigilia w naszym domu! Pierwszy barszcz w białej kuchni. Pierwszy biały obrus i ciepłe światło świec. Pierwsze łyżwy i szopka ze zwierzątkami.
Potem Sylwester ze starymi przyjaciółmi z Polski i z Holandii, szóstka dzieci, krokiety ze Społem. Lambada i Wodzirej Stuhra. I jeszcze rodzinka i znowu znajomi. O rety, nie dziwcie się, że nas tu nie ma. Bo nie ma! Ale myślę o Was ciepło i przesyłam życzenia Dobrego Roku!
Buziakiii!
g.
Piękne mieliście święta :-)
OdpowiedzUsuńI mnie jakoś szybko one upłynęły, za szybko :-o
Wspaniałego Nowego Roku i dla Was :-))
Dziękuję i nawzajem!
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńI dla Was też!
UsuńHej hej, brakowało Was tu!!!
OdpowiedzUsuńWam też życzę pięknego roku!!!!
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie :) Korzystamy z czasu z tatą, póki jest ;) Wszystkiego dobrego!
UsuńNo i pięknie że się tak dobrze bawicie! Nawet gdy Was TU nie ma ;-) A wirusom mówimy stanowcze nie!
OdpowiedzUsuńTen wirus to jakiś koszmar, czegoś takiego jeszcze nie było. Szósty dzień i niewiele lepiej. Od wczoraj antybiotyk :(
UsuńDla Was też najlepsze życzenia! Oby cisza na blogu zawsze oznaczała tylko i wyłącznie dobrą zabawę przy wylogowaniu do życia, a nigdy zmutowane wirusy! :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego i dla Was! Oby, oby!
UsuńCo tu dużo mówić, takie chwile są niezastąpione :))
OdpowiedzUsuńPiekne kadry świąteczne z mieszkania :)
Miłego dnia
Najlepszego dla Was:))))))
OdpowiedzUsuńFajne są te pierwsze razy na swoim:P
Wszystkiego Dobrego dla Was!
OdpowiedzUsuń