Pogoda niefajna, za oknem deszcz lał. Mama w kondycji też nie lepszej, bo z nosa się lało. Ech, co zrobić z takim piątkiem? Padło na biedronkę, a dokładnie biedronkowe DIY z Paluszków. Proste, a naprawde bardzo efektowne!
Szczegółowy przepis znajdziecie TU. Od nas dodam tylko, że czarne kropki stemplowałyśmy gumką od ołówka, wychodzą mniejsze niż korkiem, ale korek nie chciał z Jagodą współpracować ;). Za oczka posłużyły maleńkie guziczki (no mam gdzieś te oczęta ruchome, mam, ale za nic znaleść nie mogę ;) No i czułki! Ha, kto powiedział, że biedronki złota nie lubią?? Ot proszę, złote czułki. Bardzo dostojnie ;)
Polecam bardzo, nie tylko na deszczowe przedpołudnia ;)
Do następnego!
g.
No piekna ta Wasza biedrona :)
OdpowiedzUsuńWidac, ze Jagodka wniebowzieta!
acha, racja ;)
Usuńdla takiego uśmiechu warto wszystko!
OdpowiedzUsuńbiedronka cudo :)
PS
za fartuszek z Georgem mój Gutek dałby się pokroić :)
też tak myślę Mysko. Ale Ty masz oko, że to George, widać, żeś obeznana w temacie ;)) A fartuch z jakieś gazetki, od babci..
UsuńŚwietna biedronka... w sam raz na przyjście prawdziwej wiosny :)
OdpowiedzUsuńtak, tak ;)
UsuńZabawa z dzieckiem przednia, ale powiedz no mi, kochana mamo, co z tym później robisz? Bo moje gluty chcą to badziewie trzymać w nieskończoność, gromadzą zapasy, choć wcale się nie bawią, a potem krzyk i płacz wieki, jak zginie (czyt. matka zutylizuje). Wyrodne dzieci z wyrodnej matki mam?
OdpowiedzUsuńHahaha!
UsuńJa chowam w coraz glebsza dziure, po czym potajemnie wyrzucam ;o)
ja pozwalam się bawić w nieskończoność, żeby się lekko podniszczyło, potem tajniacko w jakiś kąt chowam, by następnie zutylizować :D
Usuńp.s. biedrona lux!
no jak się wala (czyt. nieużywane, niekochane) to wyrzucam przy okazji ogólnego sprzątania. Ale jak do czegoś się przywiążę (ja albo Jagoda ;) to mam taką szufladę jedną, gdzie różne cuda leżakują.. ale wcale nie dużo :)
UsuńNo to mam dziwne dzieci, z tego wynika, bo wszystko im się przyda.
Usuńcudna ta Wasza biedroneczka!
OdpowiedzUsuńzrób B. z chłopakami, fajnie wygląda
Usuń:))))Królowa Biedronek:)))
OdpowiedzUsuńKrólowa Matka!! ;)
Usuńśliczna, bardzo dopieszczona , nawet suszarką ;D
OdpowiedzUsuńo tak, suszenie to jeden z fajniejszych momentów! ;))
UsuńAle fajny pomysł,a Jagoda w swoim żywiole...:)
OdpowiedzUsuń;))
Usuńszukam takich pomysłów
OdpowiedzUsuńśliczna biedroneczka, na pewno ją zrobię z moim skarbem
szczerze polecam!
UsuńŚwietna zabawa i piękna biedrona :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewelinko!
Usuńjaka piękna!!u mnie na oknie grasują biedroneczki wiec moze i bysmy z dziewczynkami zrobiły im koleżanki hihi takie w wersji maxi
OdpowiedzUsuńwspaniale!!wiosennie!!
ha, no to juz, beda do kolekcji
UsuńAle z ciebie kreatywna mama :) Super!!! Mam tylko nadzieje, ze farba dala sie zmyc ze stolu i parapetu bez problemu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ciocia M.
O ja M! No widzisz, ta moja bezorganizacja wychodzi na kazdym kroku.. ale zeszlo ze stolu bez problemu (halo, na parapecie jest kartka! ;))
UsuńFaktycznie na parapecie jest kartka :) Nie zauwazylam ;)
UsuńCzuję się zainspirowana! Biedronka jest super!
OdpowiedzUsuńCiesze sie Kasiu!
Usuńwow no cudna biedrona, że ja wcześniej Was nie znałam. Właśnie Olga zareklamowała Cie na fb stąd tutaj jestem. Pozdrawiam zapraszam do nas:*
OdpowiedzUsuńhej, oo wiedzialam, ze skads Cie znam, a to przeciez mama z Anglii z przedszkola tu i tam ;))Ja jestem ta mama z Holandii, hii ;) Pozdrawiam!
UsuńHaha, dobry dialog :D mama z Polski pozdrawia mamę z Anglii i mamę z Holandii :*
UsuńPS biedrona świetna, na fan page Paluszkami.pl jest już link! :))
;))
Usuńno właśnie mama z Holandii ooo :) ihihih
Usuńcuda biedroneczka :-)
OdpowiedzUsuńIdealny pomysł na prace plastyczne z dzieckiem ....
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wam wyszla :)
Jak ładnie wyszło :) Dla takiego szkraba praca niezbyt skomplikowana, a już jakieś zajęcie jest. Moja mama nie chciała ze mną tak zabijać nudy :(
OdpowiedzUsuńBiedronki to teraz temat na czasie, mamy wiosnę w pełni :)