Staram się nie brać tego sobie za mocno do serca, ale fakt gdy narysowała to poraz pierwszy, nie wiedziałam czy się śmiać czy plakać*...
Ja, Ślimak mam największy domek** ;)
Zawsze. Hmmm...
To zielone to trawa oczywiście. Ślimaki lubią trawę... chyba ;) I jak się dobrze przyjrzeć to widać, że i Mama i Tata i Jagoda Ślimak jedzą wlaśnie kępki trawy.
Tak tak, tu widać glowy i oczka i nawet czułki są!!
Piękne dzieło narysowane wczoraj na moją prośbe... Prosisz, masz ;)) Ślimaki, phi ;)
Na drugi dzień wyzwania Uli, temat DUŻY.
* tak tak, jeszcze 1,5 roku temu mój domek napewno byłby mniejszy (o jakies 10 kg nawet)
** mama mnie pociesza, że to znaczy że jestem dla niej najważniejszym ślimakiem w rodzinie, wg psychologii rysunku ;)
Pozdrawiam!
g. (Duży Ślimak)
Jagódka, rysując Ciebie największą, nie ma na myśli Twoich gabarytów, ale Twoje miejsce " w stadzie". Jesteś dla Niej najważniejsza - dlatego największa. Przez jakiś czas Jagna też mnie wielką rysowała choć W. wyższy ode mnie o prawie 40 cm ;)
OdpowiedzUsuńTwoja mama ma rację....to ze największy znaczy że najważniejszy:)
OdpowiedzUsuńMożesz być dumna:)))))
według mnie to jest tak słodkie, że szoook:) tylko dlaczego najmniejszy ślimak zajada największą kępkę trawy, he?:)
OdpowiedzUsuńPierwsze co pomyślałam to to co powiedziała Ci mama, tylko się cieszyć że Cię tak odbiera:)
OdpowiedzUsuńDuży Slimaku :) własnie miałam napisać żę to oznacza, że jesteś dla niej najważniejsza :)tak to już z dziećmi jest - mama to ich cały świat, świat jest duży to i mama musi być duża :) ale co ja sie tu mądruje... jeszcze dzidzi nie mam :( a już bym troche chciała hihi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rysunki takich właśnie dzieci, które dopiero poznają świat :) są bezcenne. Rysunek Twojej Córci niezwykły, bardzo niezwykły.
OdpowiedzUsuńInterpretacja genialna :)
ale się śliimaczycie
OdpowiedzUsuńŚlimacza rodzinka - urocze :) Duży ślimaku jesteś najważniejszy! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń