czwartek, 6 grudnia 2012

6 grudnia

No i jak był, był?? U nas był... i nawet prezenty nadprogramowe przyniósł.
Wariat nie Mikołaj ;)


Przedszkolaki też się załapały na niespodzianki... Choć Sinterklaas w tym roku do nich nie doszedł, byli tylko faceci w rajtuzach. Tylko, albo aż ;)


Jakby ktoś pytał to farbki są. Jagoda zachwycona, że Mikołaj naprawdę ten list przeczytał ;)
Noo czekoladka też była, choć już nawet ślad po niej nie pozostał...


A w prezencie dostaliśmy jeszcze białe Groningen i zabawę w jeżdzenie rowerem po śliskich nawierzchniach. Jakieś kursy w sezonie powinny się odbywać, no albo choć zalecenia zmiany opon na zimowe. A tu nic.
Jadąc do pracy zatrzymałam się na moście, by Wam tą biel pokazać. 



Fajnie co?
Z pozdrowieniami!
g.

18 komentarzy:

  1. i u nas był. mały, mini ale był. synek niekoniecznie zauważa jeszcze takie święta ale za to rodzice mieli radochę :) te twoje zdjęcia to jak pocztówki. a rowerek ... no kolor po prostu miodzio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwszy Mikolaj Jagody przypadl jak miala pól roku, oczywiscie nic nie wiedziala co i jak, ale jaka ja radoche mialam kupujac jej klocki i pakujac je pod poduche ;) Kolor rowerka aqua green, w rzeczywistosci bardziej aqua niz green ;)

      Usuń
  2. Torebusia piękna i ciacha i farby i zimowe pejzaże!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje.. farbek wlasnymi łapskami nie zrobiłam, ale resztę tak ;)) Jagoda zaczęła coś węszyć, że moje pismo i stemple na torebusi... ugrrr

      Usuń

  3. Ale super ciacha! Mogę się natchnąć i podobne stworzyć? Choć w planach mam pierniczki, ale to się szybko robi ;)
    Torebusia piękna. Super fotka farbki ta zima :D No dobra, mam ładniejszą ;0 Ta gazelle jest do pozazdroszczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A prosze ;) Przepis tu: http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasteczka-b, a renifery stad: http://www.mojewypieki.com/przepis/waniliowe-kruche-ciasteczka-z-rudolfem. Torebusia strasznie prosta do zrobienia ;) Ach gazelki to sama sobie zazdroszcze ;))

      Usuń
  4. Te ciacha to w ramkę ;D a nie jeść :D Co do roweru... będzie gazela na lodzie :) widok bezcenny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ocho Niteczko, zebyś wiedziała, to jak taniec na lodzie jeżdzenie w tą pogodę... strach się bać :)

      Usuń
  5. ależ smakowicie się prezentują te Twoje ciasteczkowe reniferki! czy zostało Wam chociaż jedno?;) W końcu macie śnieg! super! krajobraz Waszego miasteczka mnie zauroczył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam polecam, wszystko za sprawą bloga Moich Wypieków ;) No nie, ciach już nie ma. 20 poszło do przedszkola, wróciły 3 i bardzo szybko zniknęły ;)
      A i ja lubię krajobrazy z okolic kanałów w Holandii, najbardziej w Amsterdamie ;)

      Usuń
  6. Matko-gazelo, toż Ty szczęściara jesteś na całej linii!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. No i pięknie! i jeszcze jak zapakowane! :) ciachami smaka mi narobiłaś moja droga:))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;)) nie umiem inaczej pakować, takie zboczenie... no musi być ładnie i tak żebym była zadowolona.. Trochę gorzej gdy się Mikołaja udaje, dziecie mi się pokapowało, że to mama chyba pakowała... przebiegła bestia ;))

      Usuń
  8. Jakie ciasteczkaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny prezent dla Jagódki i zabawa zapewne świetna ,
    u Nas też był mikołaj z miła niespodzianką :) Dziękujemy mikołajkowi za pięknego i milutkiego Henia ;) Hania tula go i tula Buziaki i do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och już się nie mogę doczekać zeby Henia przytulic, myslisz ze Hania pozwoli? ;))

      Usuń

Dzięki za każde słowo!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...