Wzor sowki jest z przypadkowego zdjecia znalezionego w czelusciach internetu. Uzylam papierow We R Memory Keepers, z kolekcji Love Struck (Cutie Pie) oraz bezfirmowej serii papierow wielkanocnych, sprzedawanych w holenderskim markecie Jumbo :) Swoja droga bardzo ladna i tania kolekcja do dzieciecych wycinanek. Pozatym w ramach oszczednosci i jako ze mocno poczatkujaca jestem, wyszukuje co ciekawszych papierkow w rooznych miejscach. Czerwone nozki sowek wycielam z okladki z jakiegos zeszytu, a nos z opakowania po sówce Mama Kwijt :) Troche postarzone distressem no i guziki wyszperane w Mama Mini (dla niewtajemniczonych olbrzymi second hand w Groningen, sklep doslownie ze wszystkim)
A tu efekty pracy
Witam, zajrzałam do Ciebie i z niecierpliwością czekam na kolejne prace. Sowy są odlotowe, a tablica bardzo elegancka. Trzymam kciuki i czekam na kolejne prace.
OdpowiedzUsuńPRZEŚLICZNE TE SOWY :)
OdpowiedzUsuńAch! dzieki :)
UsuńJezusicku, świetne. Ja właśnie ostatnio osowiała się zrobiłam... tyle że chłopięco. No kocham te sowy miłością czystą i bezgraniczną!
OdpowiedzUsuńWszyscy sowieją ostatnio, jakaś nowa epidemia :) Sowy sa boskie, Jaga też oszalała na punkcie sów ;)
UsuńPrześliczna! Dziękuję za przyłączenie się Craftowania dla Hospicjum Cordis. Przesyłam również maila ze szczegółami akcji. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńDziekuje! i pozdrawiam rowniez ;)
Usuń