Przy przeprowadzce, przy całym zamieszaniu, gdy świat zmieścił się w kartonach, Jagoda odnalazła swoje nowe bezpieczne miejsce. Zaczęła namiętnie rysować.
Maluje, szkicuje, koloruje... piękne kształty Jej wychodzą.
Maluje, szkicuje, koloruje... piękne kształty Jej wychodzą.
Nigdy jeszcze kredka nie była tak wielkim przyjacielem. Długopis i kartka, najlepsza zabawa...
Na kartonikach z gry memo (ciociu Marto, dzięki!)
'Kot'
'Buźka'
'Owca na trawie'
(też myśleliście, że to jeż?)
Pozostając w temacie zwierząt:
2.03.2014
'Miś i lew'
W rozpędzie machnęła laurki tematyczne dla trzech holenderskich sąsiadek
3.03.2014
'Sąsiadka z kotem'
'Sąsiadka z psem'
'Sąsiadka z ciasteczkiem'
Po przyjeździe do Polski szaleństwo artystyczne trwa i ewoluuje.
Nie ważne gdzie i na czym...
Podłoga w remontowanym mieszkaniu (26.03.2014)
Pociąg (29.03.2014)
Powiatowy Urząd Pracy (2.04.2014)
'Słoń' i 'Rodzina tygrysów' - prezent dla Pani Urzędniczki. W zamian Pani zagrała w kółko-krzyżyk i dała w prezencie zielony długopis. Fajna Polska :)
Katalog podłóg (1.04.2014)
'Słonie'
Prezent dla Blanki (już zapakowany, chwila nieuwagi i 'Słonik' hop!)
Mój zachwyt, zauroczenie i duma nie ma końca! :)
g.
No jest być z czego dumnym!! Mała ma talent! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńJejuniu, niech zawsze tak pięknie rysują! Tak wyjątkowo! :) Oby szkoła ich nie zepsuła ;)
OdpowiedzUsuńPS A propos owcy - myślałam, że to lew!
Właśnie, ta szkoła.. Aż boję się myśleć. Na etapie wyboru polskiego przedszkola tracę oddech, przy podstawówkach mogę już nie wyrobić :)
UsuńPS. Nasz 'zespół pakujący kartony' zgodnie obstawiał jeża :)
No właśnie... w okresie przed - przedszkolnym moja córka rysowała rzeczy, które w cudny sposób ukazywały wyobraźnię kilkulatki. Drugi rok w przedszkolu i... na kartce pojawiają się coraz to nowsze Monster Haje...
Usuńpiękne rysunki !!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką dziecinną twórczość, zawsze kiedy moja Zosia narysuje coś sensownego jestem zachwycona, tylko często jeszcze są tą jakieś bohomazy ;)
OdpowiedzUsuń:) Bo to są małe arcydzieła, nie do podrobienia :)
UsuńCudowny EFELANT!
OdpowiedzUsuńBoski jest. Wycięłam i wisi na lodówce. Ale pójdzie w ramę jak nic :)
Usuńmatko! genialna jest ta Twoja Jagódka! jakie są dalsze losy upiększonej podłogi?:) chyba jej nie zakamuflujecie? nie zniszczycie dzieła??? eeej:D
OdpowiedzUsuńMoże zrobimy jakiś element przeszklony? Albo wyjmowany panel, tajemniczy schowek... No nie wiem... A jak kiedyś sławna będzie? Musimy pomyśleć :)
UsuńTo jest po prostu owca zmarznieta :-D Piękne prace!
OdpowiedzUsuńi na wietrze! :)
UsuńJak widać, w PL nie takie urzędy (urzędniczki) straszne ;)))
OdpowiedzUsuńWspaniałe słonie -jestem pod wrażeniem !!!
Na razie jestem miło zaskoczona... Ale nie zawsze, papierologia górą! :)
Usuńczy mi się wydaje, czy lew połknął misia?? Musiał być to w takim razie miś w stylu wombata czy coś, bo na brunatnego lew by się nie połakomił chyba.. Wspaniałe wszystko, ale nie zazdroszczę archiwizacji tak wybujałej twórczości - może trzeba będzie wykupić mieszkanie obok na magazyn..?
OdpowiedzUsuńJ mówi,że to w ogóle jest cyrk i się nie znamy. Znaczy ten lew i miś, w cyrku są. Ot co :)
UsuńJakiś hangarek, mówisz? ;)
Ładne komplementy blogi, rysunki zbyt piękne dzieci ☺ zobaczenia i miłego dnia! http://coccinellecreative.blogspot.it/
OdpowiedzUsuńAle śliczne arcydziełka ! Nie mogę się doczekać aż moja tak zacznie ! :) Pozdrawiam i zapraszam do nas http://naziarnkugrochu.pl
OdpowiedzUsuńNa pewno zacznie, nic na siłę :)
Usuńświetne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dziecięce rysunki. Mój synek tez ich sporo ma i niektóre z nich lądują do pamiątkowego archiwum.
OdpowiedzUsuńRany ! Jakie cuda!
OdpowiedzUsuńCudowne...u nas Wiki ostatnio przestała mazać...wróci???
OdpowiedzUsuńdziela sztuki!
OdpowiedzUsuń