Jagoda podeszła do sprawy na spokojnie. Przecież my też możemy być Pomocnikami Świętego i na szybko coś zdziałać! Jasne, że tak. Miały być kapucie, no to są, proszę bardzo.
Kapcie dla taty, z pomponem :)
Cięcie
Przeszycie
Zdjęcie
Ocieplenie
en face
Jednego nie mogła przeboleć.
Czemu tata nie chce ich założyć, są takie cieplutkie?!
g.
PS. Uwaga, uwaga! Jagoda Pomocnik Świętego spakowała dziś coś jeszcze do rozdania. Tym razem to coś dla Was. Wyczekujcie cierpliwie, szczegóły wkrótce :)
Jakie piękne cięcie :)
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię Tacie, czemu ich nie nosi ;)
no ja nie wiem czemu..
Usuńnoo kochana, Elegancja Francja - nie nosi, bo mu pewnie szkoda na co dzień podeszwy wydzierać!
OdpowiedzUsuńa mama co dostała?
he, może i tak. Albo boi się, że za ciepłe :) Mama- kubeczek, przeuroczy http://www.psikhouvanjou.nl/nieuw/mr-mrs-clynck-kop-blauw
UsuńBoskie!
OdpowiedzUsuńja bym nosiła! piękne! <3
OdpowiedzUsuńZałoży założy jak będzie potrzeba :D
OdpowiedzUsuńcudne
OdpowiedzUsuńfajne i jeszcze ocieplane ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały ten pomocnik
OdpowiedzUsuńNo, no, kapciochy jak się patrzy! Ale tatko się ucieszy:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ja z pewnością bym w nich chodziła ;)
OdpowiedzUsuńNo ja chyba też! :)
UsuńPięknie! A ja uwielbiam te holenderskie chodaki z drewna :)
OdpowiedzUsuńŻartowałam z tymi chodakami ;P
OdpowiedzUsuńPowalił mnie pomysł z tymi kapciami :)
OdpowiedzUsuńPozwól,że zgapię na zbliżające się święto dziadków ...