No to trochę nas nie było.. Nawet trochę długo. Niewiele się w międzyczasie działo, było samotne macierzyństwo i nieznośny brak wakacji. Statystycznie więcej słońca niż deszczu, ale paradoksalnie bardziej depresyjnie. Było czekanie na tatę, odliczanie dni do babć polskich. Były słodkie pączki, długie spacery i upalne weekendy. Spadek formy i doktoranckie przesilenie. Pisanie nocami, bieganie z papierkami, nerwowe rozmowy na linii Szef nr 1-Szef nr 2. Była praca a jest bezrobocie. Nic ciekawego ogólnie, nuuuda...
Za to na wielu zdjęciach ;) Zapraszam!
Buziaki i wakacyjne pozdrowienia!
g.
Świetne fotki!
OdpowiedzUsuńMasz czas na zaglądanie w blogi? ;)) Dziękuje!
UsuńBardzo mi sie podobaja wille dla kaczek :D
OdpowiedzUsuńNoo kaczuchy raj mają ;)
UsuńPięknie u Was Mamo Jagody!
OdpowiedzUsuńDziękuje Ploom! ;))
UsuńZamieszania co nie miara, ale jak ja to mówię- przynajmniej coś się dzieje ;p Większość życia składa się chyba z dziwnych przypadków, wypadków i zadziwiających zbiegów okoliczności, przeplatanymi cieniutkimi nićmi radości a całość owinięta jest dość szczelnie serią niefortunnych zdarzeń ;/ Zdjęcia piękne <3 najbardziej intryguje mnie ta filiżanka zawieszona na drzewie ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Kropka
Oj dzieje się, dzieje.. Taka nuuuda ;)) I masz rację, piękny opis życia przedstawiłaś. Filiżanek na drzewie wisi kilka, obok nich jeszcze świeczki w słoikach. A zimą karmiki dla ptaszorów. Ot ma ktoś fantazję ;)
UsuńŚwietny czas na przekór opisowi na początku ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne! Jagoda urocza! Matka dzielna!
ach!
Aa bo to zawsze tak pięknie na zdjęciach wygląda, bardzo kolorowo ;)Dzięki Ach!
UsuńJagoda przesliczna, a to zdjecie w okularkach.. :))
OdpowiedzUsuńteż je lubię ;) Pozdrawiam!
Usuńświetne ujecia!!!bardzo ekspresywnie jak na popularną nuuude ;)
OdpowiedzUsuńhii, no taka ta nasza 'nuda' ;))
UsuńCórka klasa!, kolory i ujęcia- mniam! :)
OdpowiedzUsuńprześliczne zdjęcia i córcia ;) zapraszam do nas ;)
OdpowiedzUsuń;) dzięki ;)
UsuńAle ale! Co ja widzę!? I co to widzę, czy to aby to co myślę??? To z czarną spiralą? To w rękach Jagody a później Twoich??? Czy to TO???
OdpowiedzUsuńyhy, nooo, to TO to ;) To czarne ze spiralką, wersja dla komisji czytającej. Och jak już pojawi się prawdziwa książka, wypieszczona, obiecuje poświęcić jej osobny wpis ;)
UsuńAle to ze spiralką dla komisji, to jest TEN moment! Wiesz, że jestem z Ciebie dumna???? Jestem, jak kwoka nad kurczakami w Wielkanoc!!! Dziwne uczucie co? :) Kciuki trzymam za resztę górki ;) Już niedaleko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńDzięki Bebe, za wsparcie i wiarę. Ja już chwilami tą wiarę tracę, traciłam. Ale jakby ostatnia prosta, więc powinno się udać! Zobacz, no zapomniałam TO zdjęcie tu wrzucić https://www.facebook.com/photo.php?fbid=182342475275073&set=a.152737841568870.1073741829.152708051571849&type=1&theater :) Buzka!!!
UsuńLubię Was! Duży buziak!
OdpowiedzUsuńdziękujemy! ;) Buziak!
Usuńświetny blog bardzo mnie zainspirował i z pewnością zostaje na dłużej :)) luuvmy.blogspot.com + obserwujemy ?
OdpowiedzUsuń;) dzieki
Usuńfanstastyczny klimat na zdjęciach, tak lubię! i Mizielińscy na wystawie:)
OdpowiedzUsuńdzięki Marysiu! Noo na wystawie super księgarnii dzięciej ;) Dumna jak paw musiałam zrobić zdjęcie. Taki Patriotyzm ;)
UsuńPiękne zdjęcia. jestem zauroczona paznokietkami u stóp, czerwonymi okularami i tymi stolikami kolorowymi. Może nie było depresyjnie, tylko nostalgicznie? Ściskam Was!
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) No raczej depresyjnie i z dużą dawką stresu niestety.. Ale naszczęście na zdjęciach tego nie widać. Buziaki!
UsuńUwielbiam patrzeć na Twoją Jagódkę. Jest przesłodka!
OdpowiedzUsuńDzięki Jagodzianko. Musisz w takim razie koniecznie nas odwiedzić i poznać tą artystkę ;)
UsuńPrzepiekne zdjecia i dzieki temu niesamowite wspomnienia. My tak jak Wy mieszkamy na obczyznie i odliczamy dni do spotkania z babcia. Pozdrawiamy serdecznie i trzymajcie sie cieplutko :)
OdpowiedzUsuń