piątek, 25 stycznia 2013

Anioł pasterzom, czyli skrzydlate DIY

Zapowiedziano jasełka na poprzednią niedzielę w naszej małej parafii tu w Groningen.
Wybór należał do nas, albo pasterz albo anioł... Hurra! Szczerze przez chwilę myślałam - pasterz! No Jagoda, chodźmy trochę na przekór! Ale niee, anioł, aniołek, tylko on. Bez gadania.

No to wzięła się matka za te skrzydła anielskie, bo reszta stroju jakoś problemu nie stanowiła.
Tylko te skrzydła...

Karton pocięłam w kształt skrzydło-podobny i pomalowałam go na biało. Użyłam gesso bo myślałam, że tak będzie lepiej... Lepiej nie było, ale z koloru kartonowego skrzydła zrobiły się trochę bardziej białe.


Na tak przygotowaną bazę poszło sporo kleju i pól buteleczki brokatu... Ach, z brokatem przesadziłam niestety, do dziś znajduję go wszędzie, a zwłaszcza na mojej twarzy ;)


A wszystko po to by niedbale przykleić warstwę wierzchnią skrzydeł, włosie jakby...
'Materiał' ten sprzedawany był jako coś do pakowania prezentów i uratował mnie, bo jakoś nic mi nie pasowało by skrzydła bardziej lekko i anielsko wyglądały;)



Oczywiście cały zabieg został wykonany na obu stronach skrzydeł. 
Na koniec doszła gumka zwykła do mocowania na pleckach i aureolka z giętkiego drucika włochatego ;)) Całość dopełniła sukienka wróżki, prezent od babci D., no i Jagoda swoim temperamentem.... 
Gwiazda z niej jakich mało ;)) 


Myślicie, że łatwo zrobić zdjęcie aniołowi? Oj niełatwo, niełatwo... 


Na koniec muszę dodać Bambino Jazzu, bo nie mogę z głowy tej nuty sobie wybić. 
A może ktoś jeszcze nie słyszał? Więc dzielę się, bo czas świąteczny już naprawdę dobiega do końca...
Cudowna kolęda i Artur Andrus, mój ulubieniec! ;)


 


Ściskam ciepło! g.

10 komentarzy:

  1. Pierwszej by Ci się udała ta sztuka, aby robić zdjęcie aniołowi. Na szczęście Jagoda ma instynkt aniołozachowawczy i sprytnie uciekała z kadru ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ma, ma! NIe da sie ukryć, uciekała na całego ;)

      Usuń
  2. Aniołek śliczny:) I ja z fanklubu pana Artura;)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, pan Andrus, wielka klasa! Uwielbiam tą Jego śmiertelną powagę przy tych tekstach utworów, ja nie wiem jak on to robi ;))

      Usuń
  3. Śliczny ten nasz aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe brokat na twarzy... piękna ozdoba:) piękny aniołek z Jagódki, jak jej poszło na jasełkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie da się ukryć, ha dosłownie!! ;)) Poszło cudownie, bo Jaga była aniołem dalszego planu, czyli biegała po całym kościele i ogólnie miała to wszystko gdzieś. Robiła za gwiazdę, wszędzie się wpychała. Tu sa zdjęcia na stronie parafii http://www.pmk.groningen.org.pl/galeria/?gid=46. Buzka!

      Usuń

Dzięki za każde słowo!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...