tak... hmmm... no właśnie... mnie się też podobają.... i dobrze, że jestem jeszcze przed remontem kuchni, bo miałabym nie lada zgryz z wyborem koloru (cena odstrasza, ale widziałam spore promocje w internecie)
Marzenie... jak ja marzę o takim robociku... tylko kuchnia mała i nawet już nie miałabym gdzie postawić tego cudeńka, a za przystojny by pod stołem trzymać :D
Piękne marzenie . A jakie praktyczne:))
OdpowiedzUsuńNieprawdaż? ;)
UsuńOjej, mnie też się marzy: zielony albo ten żółty... Wybieram żółty, ewentualnie ten waniliowy ;)
OdpowiedzUsuń:) Neutralnie- kremowy, ale jakbym jednak chciała z kuchnią zaszaleć to ta mięta zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńJa lubię zdecydowane kolory. Dla mnie szaleństwem byłyby czarny albo biały, albo ...różowy ;)
Usuńmiętowy! zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńach, no wybór bardzo ciężki... Uzbieranie pieniążków jeszcze cięższe ;)
UsuńMiętowy! <3 pasowałby mi do mojej kuchni :D
OdpowiedzUsuńŻyczę by szybko znalazł się w Twojej kuchni ;)
och, nie-dziękuję :) taa, ten miętowy ma TO coś :)
UsuńSuper marzenie (jak moje ;) ) no ale zdjęcie też bardzo ciekawe, fajna interpretacja :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, phi, kto takiego nie ma? ;)) Dziękuję!
Usuńtak... hmmm... no właśnie...
OdpowiedzUsuńmnie się też podobają.... i dobrze, że jestem jeszcze przed remontem kuchni, bo miałabym nie lada zgryz z wyborem koloru (cena odstrasza, ale widziałam spore promocje w internecie)
Dokładnie, gdyby nie ta cena...ach ;)
Usuńmoże się wkrótce spełni, kto wie ;)
OdpowiedzUsuńchyba tylko Mikołaj wie :)
Usuńnie, no zdecydowanie czerwony...;)
OdpowiedzUsuńsuper! takie marzenie ma szansę na spełnienie :)
No ile kuchni tyle wyborów, szaleństwo.. Dobrze, że mnie nie stać narazie i nie muszę oficjalnej decyzji podejmować ;)
UsuńA ja wzięłabym jakikolwiek :D Życzę spełnienia :D
OdpowiedzUsuń:)) och, może kiedyś. Zapowiedziałam mężowi, że sobie uzbieram :)
UsuńOch widzę, że marzy nam się to samo ;))) może się spełni , życzę Ci tego ;* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) te marzenia :) Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny :)
Usuń'uważaj bo marzenia się spełaniją :) tutaj moje spełnione: http://nasze4katy.blogspot.com/2012/09/wrzosowo-troche-jesieni-w-moim-mieszanku.html :)'
OdpowiedzUsuńwow, no faktycznie ;)
UsuńMarzenie... jak ja marzę o takim robociku... tylko kuchnia mała i nawet już nie miałabym gdzie postawić tego cudeńka, a za przystojny by pod stołem trzymać :D
OdpowiedzUsuń