Ostatni dzien, 7, wyzwania Uli P. i pytanie o ukrytą część mojego charakteru.
Bardzo trudne pytanie!
I mam opóźnienie z odpowiedzią na to pytanie, bo cały dzień spędziliśmy w kontakcie z naturą na wyspie Schiermonnikoog, miałam sporo czasu na przemyślenia...
Ogólnie jestem nieśmiała i skryta, ale chyba najbardziej skrywam moje `strachy na lachy`.
Jestem lękliwa, a S. mówi, że boję się wszystkiego ;)... To nieprawda! nie, że zaraz wszystkiego...
A na zdjęciu mała biedrona, na dużej stopie mojej...
Wdrapała się bez problemu, krzyknęła, że do odważnych świat należy i poleciała licho wie gdzie!
Ot taka biedrona ;) Takie stopy ;)
Pozdrawiam, ściskam i dziękuje Uli za wyzwanie. Nawet nie wiedziałam, że to będzie taka zabawa! Już zapisuję się na kolejne...
Do następnego! g.
Super zdjęcie, super opis, super biedronkowa chwila :)
OdpowiedzUsuńDziekuje!! ;)
OdpowiedzUsuń