Naprawdę nie ma nic prostszego! Stempel własnoręcznie zaprojektowany i wykonany. Banał, śmiech na sali i każde dziecko to potrafi! Oczywiście im prostszy wzór, tym łatwiej. Bez esów floresów, bez kombinowania. Trójkątny trójkąt, kółko, kwadrat. Geometria górą! A może domek? Serducho? Co tylko chcecie!
Jeśli sprawnie władacie nożyczkami - ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia.
Do wykonania takiego prostego stempla potrzebujecie zaledwie kilku rzeczy:
- pianki, z której wycinamy odpowiedni kształt pieczątki. Im grubsza, tym lepiej,
- taśmy dwustronnej, która przymocuje piankę do podstawy stempla,
- podstawy stempla. Jakieś pomysły? My użyliśmy drewnianego klocka, ale może być też zakrętka od butelki, pudełko zapałek, można też przykleić do siebie kilka warstw samej pianki. Wszystko, byle wygodnie stemplować...
Trójkąt to nasz pierwszy stempel własnej produkcji, dopiero się rozkręcamy... Ale, ale! Nawet z takim jednym stempelkiem można już wiele zdziałać. A co dopiero z innymi geometrycznymi kształtami...
Po więcej przykładów sztuki stemplowania zapraszam do źródła mojej inspiracji, tu.
Pozdrawiam ciepło i piątkowo!
g.
Ale super!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! a ile radości!
OdpowiedzUsuńGenialne :) A geometria taka modna :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, właśnie, ta geometria!
Usuńale inspiracja dziękuję kochana!
OdpowiedzUsuńcmok! ;)
UsuńSuper pomysł! Tylko jeszcze muszę piankę skombinować i w końcu muszę się skusić :D
OdpowiedzUsuńach pamiętam jak robiłam w szkole pieczątki z ziemniaków:)))
OdpowiedzUsuńMieliśmy takie samoróbki, dobry pomysł, ale szybko nam wyszły. Pewnie jesienią znów zrobimy :)
OdpowiedzUsuńach, ta nasza wiosna jak jesień w tym roku, dobra do stemplowania ;)Buzka!
UsuńLovam:))))My z ziemniaków musimy zrobić:)))
OdpowiedzUsuńgenialne w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! ;)
UsuńTeż takie robimy:))) piankowe stempelki. Takich nigdzie się nie kupi;)i nic tylko wymyślać kształty! Stemplować, wymyślać;)
OdpowiedzUsuńświetne są, mogłabym siedzieć i wymyślać bez przerwy ;)
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, bardzo inspirujący ten blog :)
OdpowiedzUsuńo tak, tam można cuda znaleść!
Usuńoooo te kolorowe trójkąty fajnie by na t-shircie wyglądały!
OdpowiedzUsuńjestem tego pewna, super!
Usuńbanalne a jak cieszy:)
OdpowiedzUsuńJejku, pamiętam jak sama z mamą robiłam takie stemple z ziemniaków! Córeczka na pewno na długo to zapamięta, warto poświęcać każdą minutę! :)
OdpowiedzUsuń;)) I ja lubię takie chwile ;)
UsuńUWIELBIAM stemplowanie! niestety moje dziewczyny nie podzielają mojej pasji, ale chyba wykorzystam Twoją inspiracje i wykonamy własnoręczne i to je przekona, zakochają się i będziemy stemplować! :D pozdrawiam po przerwie ;)
OdpowiedzUsuńJagoda lubi stemple tak ogólnie, ale ten trójkątny to jej wyjątkową radochę sprawil! Spróbuj koniecznie. Pozdrawiam koleżankę po przerwie ;)!
UsuńSuper pomysł!! Tylko czy taka taśma nie będzie się odklejać może lepiej jakiś mocniejszy klej np na gorąco. A piankę skąd mieliście taką? Ja już dużo stempli mam, ale dzieci tak średnio się tym fascynują, ale może jeszcze ich zachęcę jak zaczniemy robić stemple sami:-) Pozdrawiam ciepło!!
OdpowiedzUsuńHej Asiu, pewnie klej też może być, mam super mocną taśmę dwustronną i trzyma bardzo dobrze. A pianka ze sklepu z hobbistycznymi rzeczami, może w papierniczych też takie są? Powodzenia! ;)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńPS i takie tusze mi się marzą, ojjj :)
och i ja szaleje na punkcie tych kolorów :)
UsuńHa! Alert! Alert! Mamo Jagody, patrz tu: http://www.kappahl.se/article/troja_456486
OdpowiedzUsuńNa polskiej i angielskiej stronie milcza, ze to Ingela, ale Dynia ma egzemplarz i metka nie klamie! Ingela maczala pedzel w tej tkaninie. Dostepne w trzech kolorach :)
Sciskamy!
własnie byłam z córcia na warsztatach KIDS LOVE DESIGN i tematem warsztatów był STEMPEL ..nawet i mnie zainspirował...zrobiłam synkowi koszulkę :) Taka zabawa z dzieckiem bardzo rozwija wyobraznię..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna zabawka!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł uwielbiam takie rzeczy, które można zrobić samemu, wystarczą tylko chęci ;)
OdpowiedzUsuńpomysł wykorzystany :) pozdrawiam i dziękuję http://forwhateverthatmeans.blogspot.com/2013/11/matka-tworzy.html
OdpowiedzUsuńJak widzę bardzo fajna zabawa na dłuższy czas. Ja niestety nie mam czasu na takie zabawy i stemple robione w https://www.maxsc.com.pl wykonujemy w trosce o klienta i z największą starannością. W końcu taki stemple będzie służył do podbijania ważnych dokumentów.
OdpowiedzUsuńRewelacja. Myślę że każde dziecko złapie bakcyla.
OdpowiedzUsuńWarto poeksperymentować z tuszami do tych stempelków i spróbować udekorować naturalnymi sokami, np. z aroni, jakieś wypieki i słodkości ;)
OdpowiedzUsuńPoniekąd faktycznie takie opcje wydają się być bardzo fajne i na ten moment ja również uczę się techniki sublimacji. Muszę dodać, że doskonałym wyborem był na pewno zakup kominów do sublimacji https://reklamowegadzety.pl/c/kominy-do-sublimacji i jak najbardziej takie rzeczy są niezwykle ważne.
OdpowiedzUsuńW sumie sama reklama jest bardzo ważna i wiem, jak istotna sprawą jest to aby wiedzieć jakich urządzeń najlepiej do czego używać. Fajnie na pewno sprawdzają się maszyny sitodrukowe do druku na płasko https://mediadesign.pl/urzadzenia-i-maszyny-drukarskie/maszyny-do-sitodruku/maszyny-do-druku-na-plasko i ja je każdemu polecam.
OdpowiedzUsuń