No i kurcze blade, nie wyszło mi raczej...
Skusiłam się na kolejne foto-wyzwanie Uli P, bo tematy baardzo bardzo!
Dzień 1 i TRZY RZECZY, które "Cię inspirują, a może denerwują lub mają coś ze sobą wspólnego"
Kawa przed 22, ciepły swetr Szaraczek i szalik niebieski. Mój zestaw wieczorny.
Inspiruje, ma ze sobą dużo wspólnego, nigdy nie denerwuje ;)
Gdy Jagula zasypia, ja wystawiam kopytka i zastygam przed komputerem w blogoświecie...
a może w błogoświecie?...
" No to jedziemy z koksem!" jak mówi mój mąż zalotnie...
Do jutra! g.
cieszę się, pewnie nie tylko ja, że jednak się skusiłaś...bo by brakowało Twojego spojrzenia... oj bardzo.
OdpowiedzUsuń:)
Ach, no zobaczymy co to z tego wyjdzie ;)) Dziękuje Emiliar!
UsuńNa jedno zdjęcie w dniu zawsze znajdzie się momencik więc powodzenia w wyzwaniu..
OdpowiedzUsuń;)dziekuje
UsuńWystawiasz kopytka? ja swoje chowam pod tonami skarpetek, papuciów i kocyków podkradanych dzieciom.
OdpowiedzUsuńMąż pozwala Ci tak siedzieć wieczorami w blogosferze? Głupie pytanie... Ale ciekawa jestem, czy mąż czyta czasem Twojego bloga, bo mój niby nie, niby się zupełnie nie interesuje, ale nie jestem do końca pewna, czy nie zerka czasem
no wystawiam.. jeszcze jezor wywalam dotego ;) A maz...well, mam to szczescie/nieszczescie ze meza czesto nie ma (teraz Finlandia np.), a jak jest to trochu narzeka.. Cos przebakuje ze to nalog, ze choroba ;) A i czasem tu zerka, ciekawosc go pewnie zzera;))
Usuńfajny pomysł na realizację wyzwania:) zdjęcie bardzo mi się podoba:)))
OdpowiedzUsuńdzieki scraperko ;)
UsuńWiesz co? W tym coś jest... Ja też mam taki sweter, który uwielbiam i nie mogę się doczekać,aż go założę ;)A właściwie to jest golf a nie sweter. Uwielbiam golfy!
OdpowiedzUsuńKawa to oczywista oczywistość ;)
A niebieski szaliczek podkreśliłby kolor moich oczu ;) Lubię szaliki.
Tak stworzyłaś iście inspirujący na jesień zestaw!
Swetry sa super!! Ja je kocham... pieknie faldki i obwarzanki chowaja (choc Ty to chyba nie masz czego ukrywac ;)! Dzieki!
Usuńdołączam się do wielbicielek dużej ilości wełny, pod którą znikają wszelkie fałdki
UsuńJa właśnie chowam fałdki pod wełną, wyciągam kopytka, bo mam akurat kaloryfer obok i oglądam blogi biorące udział w wyzwaniu :).
OdpowiedzUsuńbardzo przytulne zdjęcie, kawa, ciepły sweter, szalik...komputer - idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuńciepłe ujęcie tematu :)
OdpowiedzUsuń