Noc dzisiaj byla ciezka, Jagoda sobie histerie uzadzala, probowala zrzucic mnie z lozka, ze ona chce sama, mama idz do mojego... Och, nawet nie chce mi sie tlumaczyc.
Moje oko na maroko, a w zasadzie dwa ;) I troche mnie... inaczej nie umiem ;)
Sciskam i przesylam oko! g.
żartujesz? jest ok. bardzo bardzo ok!
OdpowiedzUsuńwyśpij się dzisiejszej nocy za siebie i za mnie, bo czeka mnie pobudka przed świtem jeszcze
A ten swit to o ktorej teraz? uff, no zobaczymy co to dzisiaj bedzie.. bo ostatnio mamy nocne maratony;)
Usuńchyba w różnych miejscach na ziemi różnie świta ;)
Usuńprzesadziłam trochę, ale budzik zadzwoni mi o 4, więc wstanę pewnie 4:30
maraton poważna sprawa, przeżywają najsilniejsi ;p
Mój chłopiec skończył mnie budzić w nocy około czwartych urodzin. Jakby mi ktoś opowiadał, że tak będzie to chyba bym nie uwierzyła. Na Twoim zdjęciu nieprzespanej nocy nie widać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOk, to jeszcze tylko 1,5 roku... aaaa! Ale juz byl spokoj, juz bylo dobrze no i znowu od kilku nocy jest zabawa :(.. Dobrze, choc ze nie widac. Pozdrawiam rowniez!
UsuńJagna mnie przestała budzić w wieku... 11 miesięcy.
OdpowiedzUsuńFranek jeszcze potrzebuje w nocy wody do picia, no i mu te zębiska wyłażą, więc jeszcze ze 3 razy wstaję do niego, czasami częściej. Na szczęście dam mu pić i za minutkę jest cisza...
Twoje oczy są cudnie czekoladowe ;)
Jagoda już raz kiedyś też przestała..ach ale tak co krok wraca sezon ;) Teraz sa nocne cyrki, czyli coś mi nie gra, nie wiem co i już! Aaa...aż strach się do łóżka położyć :)
Usuńbrązowe oczy, piękne, z blaskiem pomimo nieprzespanej nocy :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcie :)
Dzięki Aulik :)
UsuńNieprzespanej nocy nie widac ani ciut ciut :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Niezawodna Ciocia M. ;)