W tym miesiącu kontrola u dr. Heeg i mam nadzieje, że bioderka Jagodziny się naprawiły.
Od 2 miesięcy Jaga znowu chodzi, od 3 tygodni chodzi całkiem sama, a od tygodnia odkrywa co to znaczy biegać...
Ostatnio coraz trudniej zrobić jej fotkę całościową!
Bez zbędnych komentarzy, na wyzwanie fotograficzne {TEN Moment}, nr 8.
Lęcę dalej, ściskam! g.
Życzę Wam wszystkiego dobrego! Cudnie,że Jagodzia biega...gorzej z kondycją Mamy;) Chociaż, jak tak zaiwaniasz do pracy na rowerku, to na pewno ją masz ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Jagodzianko! A z kondycja uff, prosze lepiej nie pytaj ;) Ja na tym rowerku pluca wypluwam :))
OdpowiedzUsuń